Zbiór szparagów w Niemczech - ciężka praca ale czy opłacalna?
Czy warto wyjechać do Niemczech do pracy przy szparagach.
Wielu z moich młodszych rodaków z Polski co roku udaje się do Niemiec, aby zarobić trochę pieniędzy przy zbiorze szparagów. Kiedy sam byłem na studiach, również skorzystałem z tej możliwości przez jedno lato. Oto moje wspomnienia i przemyślenia na ten temat.
Praca na polach szparagowych jest brutalna. Dni zaczynają się skromnym śniadaniem o 5 rano, po czym wszyscy wsiadają do busów wiozących na pola. Tam czeka już zbieranie wczesnych pęczków szparagów rosnących nisko przy ziemi. Schylanie się i zginanie bioder przez godziny w te i wewte jest prawdziwą mordęgą dla pleców.
Słońce nieubłaganie przygrzewa, więc należy pamiętać o piciu dużych ilości wody i noszeniu czapki oraz obszernego stroju ochronnego. Popołudniami role się odwracają - teraz zajmujemy się wyższymi łodygami, więc wstajemy z kolan, ale i tak wykonujemy pracę w bezlitosnym skwarze.
Kolacja to zasłużony odpoczynek, ale zaraz po niej większość ekipy chce tylko pójść spać. Kto by pomyślał, że samą pracę fizyczną tak ciężko się odbierze, prawda? A jednak po kilku tygodniach niejeden z nas dysponował atletyczną sylwetką i stanem mięśni godnym kulturysty!
Ale to nie tylko trud naraża na próbę. Życie w prowizorycznych barakach ze spartańskimi warunkami, brak prywatności, mnogość narodowości wśród pracowników - to także wyzwanie. Na szczęście ekipa z Polski zazwyczaj trzyma się razem, więc poczucie wspólnoty i wzajemnego wsparcia jest nieocenione w tych warunkach.
Niemniej, pomimo trudu i niewygód, uważam to za bardzo wartościowe doświadczenie. Po pierwsze, zrozumieliśmy jak ciężką pracą jest zbieranie warzyw, czego często nie doceniamy kupując je później w sklepie. Po drugie, zarobiliśmy własne pieniądze, co bardzo zasila poczucie niezależności. Po trzecie, obyliśmy się z odmiennymi kulturami i zrozumieliśmy, jak wielu ludzi musi migrować za pracą.
Ostatecznie wróciłem do kraju z finansowym zapasem na kolejny rok studiów i nowymi perspektywami życiowymi. Praca na szparagach w Niemczech to dla wielu młodych Polaków inicjacja męskości i odpowiedzialności w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Chociaż była wyczerpująca, przyczyniła się do mojego osobistego rozwoju. Dlatego gorąco ją polecam wszystkim, którzy nie boją się prawdziwego wyzwania.
Ja pracę znalazłem na portalu https://pracazagranica.co.pl/search/niemcy-dam-prace warto sprawdzić tą stronę i podobne inne w poszukiwaniu pracy w Niemczech. Często można trafić na ogłoszenia bezpośrednio od pracodawców.